wtorek, 24 marca 2015

Rozdział 7 cz. 1/2-"Kakałko!"

Moja kolejna perełka <3 Tym razem Sel tak dla odmiany *U*
Selena Gomez-"Slow Down" <3 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tini

Zeszłam po schodach. Jorge ciągle się na mnie gapił.
-Ej! Hallo! Jorge! Powrót na Ziemię!-krzyknęłam pstrykając mu palcami przed oczami.
-Ccco?-zapytał i zamrugał zdezorientowany.
-Nic, nic Jorge, na prawdę nic-powiedziałam chichocząc.
Wyszliśmy z domu. Rebeca i Alex są strasznie miłe. Czuję z nimi taką dziwną więź jakbym znała je całe życie... Dziwne bo dzisiaj zobaczyłam je pierwszy raz. Szliśmy tak przez nasze piękne miasto kiedy nagle Jorge złapał mnie za rękę. Nie powiem nie przeszkadzało mi to. Czułam takie dziwne ciepło... To było bardzo miłe uczucie. Sama nie wiem dlaczego tak się przy nim czuję. Gdy on jest koło mnie odczuwam szczęście, ciepło, bezpieczeństwo. Czyli to czego już dawno przy nikim nie czułam. Chwila! Czy ja zakochałam się w Jorge?! Nieeee to nie możliwe. To tylko bardzo dobra przyjaźń nic więcej. Tylko ci się tak zdaje kotku...~ Ah ta podświadomość. Jak zwykle pomocna... 
-Ej Tini! Żyjesz?!-krzyknęła mi do ucha Alex.
-Tttaaak. Przepraszam. Na chwilę odleciałam.-powiedziałam i wyrwałam rękę z uścisku Jorge.
-No właśnie widać. Gadamy do ciebie od 10 minut a ty nic.
-Wybaczcie. To gdzie teraz idziemy?-zapytałam z szczerym uśmiechem.
-W sumie to chyba nigdzie bo wszystkie najważniejsze obiekty nam pokazaliście.-podsumowała Rebeca.
-To co powiecie na kakałko?-zapytał Jorge i poruszył śmiesznie brwiami a my wybuchłyśmy śmiechem.
-Ja jestem za!-powiedziałam przez śmiech.
-My równierz!-powiedziały dziewczyny.
No to idziemy na kakałko!-podsumował Jorge, ułożył ręce jak super bohater i zaczął biec w stronę mojego domu, a my nadal nie mogłyśmy opanować śmiechu...

Następny dzionek ^-^ Plan "Violetty" 10:30
Jorge

Dzisiaj kręcimy jak to reżyser ujął "łóżkową scenę Leonetty". Strasznie się denerwuję bo nie łatwo jest imitować stosunek seksualny z najlepszą przyjaciółką w roli głównej. Właśnie siedzę w mojej garderobie i cierpliwie znoszę wszystkie poprawki stylistów. Ciekawe jak Tini się czuje...

20 min później

-3,2,1...Akcja!
-Leon... dlaczego ciągle przeszkadzają nam w byciu szczęśliwym?-powiedziała "Violetta" ze łzami w oczach.(jak ona świetnie to gra...)
-Nie wiem kochanie. Ale kocham cię i pamiętaj że nawet Gery nie zniszczy tego co nas łączy.
-Leon ja już nie mam siły. Nie damy tak rady!
-Co chcesz przez to powiedzieć?
-My musimy zerwać.
-O nie. I niech to będzie dowodem na to że cię kocham i nigdy nie opuszczę.-wypowiedziałem kwestię i wbiłem się w jej usta jak było w scenariuszu. Zaczęliśmy pozbywać się ubrać a gdy byliśmy w samej bieliźnie opadliśmy na łóżko. Robiliśmy wszystko bardzo naturalnie. 
-Iiiii.... Cięcie! Świetnie! Rozbierajcie się, właźcie pod kołdrę i kręcimy dalej!
Oczywiście nie mieliśmy robić TEGO na prawdę tylko to imitować, a jeśli chodzi o "rozbierajcie się i właźcie pod kołdrę!" to nie będziemy cali nadzy. Zostaniemy ucharakteryzowani tak żebyśmy tylko wyglądali na nagich. zaczęliśmy kręcić dalej. Nie trzeba było nic powtarzać więc szybko poszło...

Po nagraniach postanowiliśmy przedstawić Rebecę i Alex naszej paczce...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hey sorry że to takie krótkie ale jest późno a ja mam jutro na 8 ;c Musiałam się zebrać i coś napisać więc macie :) Następna część rozdziału jeszcze w tym tygodniu :) Chcę poinformować was że pojawiła się ankieta. Chciałabym żebyśście w niej zagłosowali bo dotyczy ona rozdziałów :) Mianowicie jakiej pary chcecie najwięcej PO ZA JORTINI!!! V.V. Prosiła o coś z planu więc macie coś zboczonego xD Trochę mi odwala więc jeśli ucierpiała na tym wasza psychika to pozwijcie mnie do sądu xD Dobra to tyle! PRZYPOMINAM O ANKIECIE!!! Papa ;*

Blair <33

LBA #3

Hej o to kolejne LBA :D

Nominacja od Sydney :3
1.Czytasz mojego bloga? Co o nim sądzisz?
Czytam i jest świetny ;*
2.Największe marzenie.
Jak na razie to poznać Tini,Jorge,Mechi i Rugg'a <3
3.Skąd inspiracja na opowiadanie?
Raczej z głowy :3 czasem z otoczenia, innych blogów albo snów ;)
4.Ile już lat za tobą?
12 ;D
5.Ulubiona książka?
Nie potrafię wybrać :3 Po prostu kocham czytać i dla mnie każda książka którą przeczytałam ma w sobie coś wspaniałego <3
6.Twoje hobby to?
Bardzo kocham zwierzęta i lubię się nimi zajmować. W wolnych chwilach czytam lub piszę ^-^
7.Ulubiony film?
Władca Pierścieni, Igrzyska Śmierci, Zmierzch, Harry Potter <3
8.Najlepsze wspomnienie?
Chyba wesele mojej kuzynki z ubiegłej soboty :3
9.Czy jest coś co napędza cię do codziennego życia?
Sama nie wiem. Chyba to że mam wsparcie w moich bliskich :)
10.Ulubiony owoc?
Lubię banany, maliny i wszelkie cytrusy *U*
11.Najdziwniejszy sen?
Nie chcę o nim mówić xD Był wręcz chory :/

Nominacja od Pa ti ;3
1. Na czym piszesz rozdziały? Laptop, komputer bądź telefon? 
Laptop :3
2. Musisz dojeżdżać do szkoły? 
Najczęściej idę z buta :3 Czasem podwozi mnie tata ;)
3. Na co poświęcasz najwięcej czasu? 
Chyba na wyjście na dwór bądź elektronikę :3
4. Masz liczne grono przyjaciół czy 4-5 przyjaciół? 
Mam wielu przyjaciół na których mogę liczyć <3
5. Co sądzisz o swojej klasie?
Kocham ją <3 Jest zajebista! <3
6. Zastanawiałaś się już nad swoją przyszłością? 
Chciałabym być aktorką, pisarką, zwiedzi trochę świata i mieć szczęśliwą rodzinę :)
7. Masz swój pokój czy dzielisz go ze swoim rodzeństwem? 
Mam własny pokój bo moje rodzeństwo jest już dorosłe i ze mną nie mieszka ;)
 8. Jaka jest twoja najdziwniejsza rzecz w twoim życiu? 
Sama nie wiem xD
9. Jakich języków uczysz się w szkole? 
Angielskiego :/
10. Francja vs. Hiszpania 
Hiszpania <3 *U*

Nikogo nie nominuję...

sobota, 21 marca 2015

LBA! #2


Hej zostałam nominowana do LBA przez Paulę z bloga: http://welcometomyworld-leonetta.blogspot.com  i Violettę Verdas z bloga: http://jortini-novel.blogspot.com. Dziękuję dziewczynom a oto pytanka i moje odp ;*

Pytania od V.V. ;*

Ile masz lat?
12
Co najczęściej robisz sam/a w domu?
Czytam blogi, piszę rozdziały lub oglądam filmiki na yt
Masz jakieś zwierzęta? 
Będę mieć królika w poniedziałek :3
Czy kierujesz się jakimś życiowym mottem?
"Prawdziwym przyjacielem jest ten kto nie znając powodu smutku potrafi przywrócić radość z życia..." *U*
Jakie książki lubisz czytać (np. fantasy)?
Przygodowe, Fantazyjne i Romantyczne <3
Masz swoją ulubioną piosenkę? Za co ją lubisz?
Kocham "Love Me Like You Do" za melodię i słowa <3 Ellie Świetnie ją wykonała ale po za tym mam wiele ulubionych piosenek <3
Jest w szkole przedmiot ścisły, który lubisz?
Nie wiem xD
Byłeś/łaś kiedykolwiek zagrożony/na w szkole?
Nie :3
Do której chodzisz klasy?
5 ^-^
Jak wyobrażasz sobie, siebie za 50 lat?
Nie myślałam o tym xD
Czy zmieniłbyś/łabyś coś w moim blogu?
Chyba kolorystykę szablonu bo jest za bardzo mroczna jak na opowiadanie :3 Ale po za tym to go kocham <3

Pytania od Paulii ;3

1.Ile masz lat ?
12
2.imię
Zuza
3.jak długo prowadzisz bloga?
Od grudnia
4.czym jest dla ciebie pisanie?
Czymś ważnym w moim życiu
5,Ulubiony przedmiot w szkole?
Chyba w-f, matematyka i plastyka :3
6.Ulubiony aktor i aktorka?
Tini, Jorge, Mechi i Rugg
7.kim chcesz zostać w przyszłości?
Aktorką i pisarką
8.Motto życiowe
Wyżej
9.Ulubiony film?
Wyżej
10.czytasz mojego bloga? co o nim sądzisz ?
Nie czytam ale zacznę :)

Moje pytania:
1.Jak masz na imię?
2.Ile masz lat?
3.Masz jakieś zwierzę?
4.Ulubiony kolor?
5.Od dawna masz bloga?
6.Lubisz pisać?
7.Co robisz w wolnym czasie?
8.Masz rodzeństwo?
9.Czytasz mojego bloga?
10.Co chcesz w sobie zmienić?
11.Co cię najbardziej denerwuje?

Ja nominuję:

Blair <33

piątek, 20 marca 2015

BARDZO WAŻNE!!!

Kochani. Nie wiem czy coś pojawi się w ten weekend na blogu. Dzisiaj mam zbiórkę harcerską, jutro ślub i wesele kuzynki a w niedziele poprawiny. Może dzisiaj po zbiórce uda mi się coś napisać ale nic nie obiecuję! Na prawdę was PRZEPRASZAM!

Pozdrawiam wszystkich ;*
Blair <33

środa, 18 marca 2015

Zapowiedź OS'a na 10.000 wyświetleń!!!! (WAŻNE)

Cześć mam na imię Martina. Mam 20 lat i jestem seryjna zabójczynią. Rodzice porzucili mnie gdy miałam 16 lat.Po tym już nikt się mną nie przejmował, przyjaciele zerwali ze mną kontakt a chłopak rzucił. Została mi tylko jedna osoba... Jorge Blanco. Jedyna osoba której ufam. Dlaczego? Bo on jako jedyny mnie nie zostawił, nie opuścił w tym okropnym momencie. To razem z nim trenowałam, uczyłam się jak z milutkiej dziewczynki stać się zimną suką. Udało mi się. Po upływie 4 lat mam na koncie 279 zabójstw. Nie złapali mnie jeszcze. Znowu zapytacie "dlaczego?". To proste. Boją się. Jeszcze nikt do mnie nie podskoczył od kiedy stałam się taka 'sławna' jeśli można to tak nazwać. Mam w dupie co inni o mnie myślą bo robię to co kocham, a najlepsze jest to ze robię to kiedy chcę. Kiedyś kochałam tańczyć, teraz moją pasją jest zabijanie. Wiem że to chore ale mi takie życie pasuje. Moje pełne nazwisko to Martina Liliana Stoessel ale teraz wszyscy mówią do mnie "Zmora", nawet w telewizji czy w radiu mówią "Zmora to, Zmora tamto" bo nie znają mojego imienia i nazwiska, nie wiedzą kim jestem. Jeśli chodzi o starą mnie to doszli do wniosku że po odejściu moich rodziców umarłam i nie żyję do tej pory. Czasem zastanawiam się jak by zareagowali gdybym się ujawniła. Nie mam rodziny. Mam tylko Jorge (który z resztą ma ksywkę "Czarny") i jedynie on wie kim jestem a ja wiem kim on jest. Co do mojego poprzedniego życia to gdy spotkałam mojego chłopaka rozstrzeliła mu łeb tych dziwek które uważałam za przyjaciółki nie widziałam na oczy. Moje życie jest bardzo proste: jedyne co robię to zabijam kogo chcę i mam wyjebane na całą rzeczywistość. Nie wiem czy coś lub ktoś to zmieni ale szczerze w to wątpię...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Łapcie zapowiedź OS'a :) Szczerze mówiąc to ja nie umiem ich pisać... Ale dobiliśmy do 10.000 więc się zebrałam! Jesteście wielcy!!! Ja nie mogę w to uwierzyć  chociaż te 10 tys wybiło już kilka dni temu xD Niedługo będzie pół roku bloga. Jak wy tyle ze mną wytrzymaliście? xD Co do OS'a to jak widać po zapowiedzi jest on całkiem inny. T jako seryjna zabójczyni i ma ksywkę Zmora :D Jorge jako "Czarny" ;D Podoba wam się taka odmiana? Bo mi bardzo *U* Ostatnio lubię takie klimaty ;3 Jeśli będą tu wyrwane z kontekstu zdania to ja przepraszam ale dzisiaj z koleżankami 5 godzin rysowałyśmy na konkurs. Rysunek składa się z dwóch kartek A3 i jest na nim 27 osób 2 napisy więc... Jestem wykończona!!! Rysowanie całej klasy i wychowawczyni która ma ryj jak buldog nie jest łatwe xD Dobra ja nie zanudzam! Czekam na opinie co do tego gówna na górze xD

Pozdrawiam ;*
Wasza jebnięta i zmęczona Blair <33

sobota, 14 marca 2015

Ważnełkę xD

Skoro nie miałam czasu pod rozdziałem to piszę teraz xD (nie komentujcie tytułu xd) Zakładka z bohaterami została ZAKTUALIZOWANA! Tam macie NA RAZIE 6 głównych postaci ;) Przypominam że zakładki z pomysłami i pytaniami do bohaterów ŚWIECĄ PUSTKAMI. Prosiłabym o uzupełnienie ich xD Więc poznaliście moje 2 idolki :D Mianowicie Avril Lavigne i Selenę Gomez *U* Będzie tego trochę więcej ;D Chyba xD A tak nie na temat to kto oglądał film "Jaś i Małgosia Pogromcy Czarownic" pisze w komentarzy "Czarownica Killer! xD". Mega fajny film i go ppolecam ;D No dobra nie zanudzam xD Rozdział za tydzień! ;*

Bay <3
Blair <33

Rozdział 6- "Czułem że już mam ciasno w majtach..."

Rozdział dedykuję Natalie Verdas i Violettcie Verdas <3
Avril Lavigne Roch N Roll <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jorge

Obudziły mnie promienie słoneczne. Rozejrzałem się i już wiedziałem gdzie jestem. Poczułem na sobie silny uścisk Tini. Spojrzałem na nią, wyglądała tak uroczo. Pocałowałem ją w czoło i spróbowałem wyswobodzić się z jej uścisku. Nie udało mi się. W rezultacie dziewczyna słodko zamlaskała i jeszcze mocniej się we mnie wtuliła. Po chwili jej noga wylądowała na moim kroczu a ja poczułem że już mam ciasno w majtach. Dlaczego ona tak na mnie działa?! To przecież tylko moja PRZYJACIÓŁKA. Taaaaa i ty niby nic do niej nie czujesz...~ Odezwała się podświadomość. A ja głupi chciałem ją w nocy pocałować. Jestem idiotą ona jeszcze nie do końca doszła do siebie! Blanco ty debilu -,-. Zacząłem powoli budzić Tini.
-Tini. Tini wstajemy...-szeptałem jej do ucha.
Ona znowu zamlaskała i zwiększyła uścisk jeszcze bardziej napierając nogą na mojego przyjaciela.
-Tini zaraz połamiesz mi żebra.-wyjęczałem.
-Cccco?-zapytała zaspana. Po chwili zorientowała się gdzie trzyma nogę i speszona ja zabrała.
-Yyymmm długo mnie budziłeś?- zapytała zmieszana.
-Tak z 10 minut-zaśmiałem się.
-No to wybacz.-posłała mi nieśmiały uśmiech.
-Nic się nie stało.-odwzajemniłem gest.
-To wstajemy?-zaproponowała.
-Jasne...

Alex

Ugh. Jesteśmy już na miejscu-w końcu. Ta podróż dłużyła mi się nie miłosiernie. Razem z Rebecą wykupiłyśmy sobie dom na przeciwko domu naszej siostry. Najgorsze jest to że ona nic nie wie o naszym istnieniu. Postanowiłyśmy najpierw przedstawić się jej i zaprzyjaźnić a dopiero potem powiedzieć prawdę. Musimy tylko spotkać się z rodzicami. Czuję że to będzie trudna rozmowa. Boję się. Cholernie się boję!

Rebeca

Właśnie idziemy do naszej siostry. Ja jako ta starsza ciągle uspokajam Alex ale słabo mi to wychodzi. Stoimy już pod drzwiami. Naciskam dzwonek. Po chwili otwiera mi drobna szatynka i czekoladowych oczach.
-W czym mogę pomóc?-pyta.
-Cześć jestem Rebeca a to moja siostra Alex. Wprowadziłyśmy się dzisiaj tutaj na przeciwko. Trochę nie znamy miasta więc chciałyśmy poprosić jakiś sąsiadów żeby pokazali nam okolicę.-wytłumaczyłam i uśmiechnęłam się przyjaźnie.
-Rozumiem że wypadło na mnie?-zapytała i się zaśmiała -Chętnie wam pomogę.Jestem Martina ale możecie mówić mi Tini.-powiedziała.
-Tini kto przyszedł?-usłyszałyśmy jakiś męski głos. Po chwili za Tini stanął jakiś chłopak i objął ją w tali. 
-Przedstawisz mi koleżanki?-zapytał z uśmiechem. Jaki on ma boski uśmiech...-pomyślałam.
-Jorge to są Rebeca i Alex wprowadziły się na przeciwko. Dziewczyny to jest Jorge.-przedstawiła nas sobie.
-Miło mi was poznać.-powiedział i uścisnął nasze dłonie.
-Nam także.-powiedziałyśmy równo.
-Jesteście razem?-zapytała Alex za co dostała o de mnie z łokcia.
-Nie. Jorge to mój najlepszy przyjaciel. Poznaliśmy się na planie.-odpowiedziała zawstydzona dziewczyna.
-Jesteście aktorami?-zapytałam.
-To trochę dłuższa historia więc może wejdziecie a później pokażemy wam miasto?-zaproponowała Tini.
-Chętnie.-odpowiedziałyśmy.
Weszliśmy do środka. Wnętrze było przepiękne. Bardzo nowoczesne i stylowe-widać że nasza siostra ma dobry gust. Usiedliśmy na kanapie.
-Herbaty? Kawy? Soku?-zapytała dziewczyna.
-Soku.-odpowiedziałyśmy znowu równo.
-Może byc pomarańczowy?
-Tak.
-To ja przyniosę.-powiedział szybko chłopak i pobiegł do chyba kuchni. Tini zaśmiała się pod nosem.
Po chwili Jorge wrócił z 4 szklankami soku na tacy. Usiadł koło Tini.
-No więc w jakim filmie gracie?-zapytała Alex.
-W sumie jest to serial i nazywa się Violetta.-wytłumaczył chłopak.
-A kogo gracie?
-Ja gram główną bohaterkę Violettę, a Jorge także ważną rolę jednego z jej adoratorów Leona. Ogólnie to obecnie kręcimy 2 sezon, a serial jest o muzyce, oraz wzlotach i upadkach w miłości. Nasze postacie czyli wymyślona i pokochana przez fanów Leonetta jest jak to mówią "najgorętszą parą w serialu", i wszystko idzie w kierunku tego żeby byli razem.-zakończyła swój długi monolog szatynka.
-Lepiej bym tego nie ujął.-zaśmiał się chłopak a my do niego dołączyłyśmy. Posiedzieliśmy tak jeszcze trochę po czym przyszedł czas na zwiedzanie.
-Ok to wy tu poczekajcie a ja się przebiorę i zaraz wracam.-oznajmiła Tini.
Po 15 minutach zbiegła po schodach. Wyglądała TAK. Jorge wpatrywał się w nią jak w obrazek. Widać że mu się podoba...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bez notki bo nie mam czasu ;*
Paaa <3

Blair <33

niedziela, 8 marca 2015

Rozdział 5 - "Dziękuję..."

"-Czego żałujesz najbardziej?-zapytała.
-Tego że wtedy dałem ci odejść..."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jorge

Zamurowało mnie. Zobaczyłem Tini przygniecioną do ściany przez tego idiotę który się do niej dobierał! Nagle coś we mnie za buzowało. Dostałem takiego powera że podszedłem do niego i odepchnąłem z całej siły od drobnej szatynki. Rzuciłem się na niego i zacząłem okładać pięściami, gdy upadł na podłogę usiadłem na nim okrakiem (od aut. Bez skojarzeń kochani! :*) i biłem go z otwartej dłoni po ryju. Następnie na deser przywaliłem mu pięścią w nos i wywaliłem za drzwi. Tini siedziała skulona w kącie i płakała. Nie dziwię się jej. Ten skurwiel chciał ją zgwałcić! Podszedłem do niej i bez za wahania do siebie przytuliłem. Ona tylko wtuliła się we mnie jak najmocniej i rozpłakała się na dobre. (od aut. nie zwracajcie uwagi na napis na gifie ;) )
Zacząłem ją głaskać po włosach. 
-Ciii. Nie bój się już nic ci nie grozi, nie ze mną.-szepnąłem i pocałowałem ją w czoło.
-J-jorge o-on ch-chciał m-mnie... -szepnęła i znów się rozpłakała.
-Ciiii. Wiem, ale nie bój się już będzie dobrze. On nigdy cię już nie skrzywdzi.
Po jakiś 30 minutach się uspokoiła. Strasznie mi jej szkoda. Jest załamana i przerażona. Obecnie siedzimy na kanapie, ja obejmuję ją ramieniem, a ona się we mnie wtula. Czuję takie ciepło na sercu. To coś czego nigdy przy nikim nie czułem, nawet przy Stephanie...
-Jorge?-wyrwała mnie z transu dziewczyna.
-Tak?-zapytałem patrząc jej w czekoladowe oczy.
-Dziękuję.-szepnęła.
-Za co?-spytałem z głupawym uśmieszkiem.
-Za to jesteś. Za uratowanie mnie przed Peterem. Po prostu za wszystko.-powiedziała patrząc mi w oczy po czym złożyła na moim policzku czuły pocałunek.
-Nie ma za co. Po to mnie masz.-powiedziałem z uśmiechem i przytuliłem ją jeszcze mocniej. Postanowiliśmy pooglądać telewizję. Akurat leciała jakaś komedia. Oglądaliśmy a po upływie 40 minut spostrzegłem że Tini zasnęła. Uśmiechnąłem się pod nosem i wyłączyłem film. Wziąłem śpiąca królewnę na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyłem ją na łóżku i przykryłem kołdrą po czym pocałowałem czule w czoło. Już miałem wychodzić ale zatrzymała mnie ręka dziewczyny.
-Zostań. Proszę, boję się spać tu sama.-szepnęła zaspanym, błagalnym głosem.
Bez wahania przystałem na tą propozycję. Rozebrałem się do bokserek i wszedłem pod kołdrę. Tini od razu się we mnie wtuliła. Tak zasnęliśmy w swoich ramionach.

3:45
Tini

Obudził mnie okropny huk i stukający parapet. Uświadomiłam sobie coś co mnie przeraziło. Była burza! Od małego okropnie boję się burzy więc bez zastanowienia obudziłam Jorge, który nie wiadomo dlaczego spał teraz na kanapie.
-Jorge...
-Hmmm... Cco?-spytał zaspanym głosem.
-Nnno bbo. Jjja... No wiesz... bo....ja.... ten ......noo....-zaczęłam się jąkać.
-Boisz się burzy?-zapytał.
Pokiwałam głową.
-Mam spać z tobą?-zadał kolejne pytanie.
-Jeśli to dla ciebie nie problem.
Chłopak w odpowiedzi wstał i przeniósł się do mojego wielkiego łóżka. Wtuliłam się w niego i już po chwili cały mój strach minął. Czułam ciepło i bezpieczeństwo, nie to co przy Peterze. Odwróciłam głowę i nagle twarze były niebezpiecznie blisko. Patrzyliśmy sobie w oczy. Zatopiłam się kompletnie w tych szmaragdowych tęczówkach. Gdy nasze usta dzieliło jakieś 5 centymetrów opamiętałam się odwróciłam głowę. Po tej trochę niezręcznej chwili zasnęliśmy nie wiem jakim cudem ale znów wtuleni w siebie...

Ktoś Ktosiowy...

Właśnie lecimy samolotem do Buenos Aires. Po tylu latach. Nie wiem jak mam jej to powiedzieć. Jak wyznać jej że ma dwie siostry które wychowywały się jej u ciotki bo nasi rodzice nie dawali sobie rady? Boję się jej reakcji. No i reakcji rodziców. Utrzymywali z nami kontakt ale nie chcieli żeby ona wiedziała. Nie wiem czego się bali i w dalszym ciągu boją ale wiem że ona  musi znać prawdę. Już niedługo ją zobaczymy. Ja jestem najstarsza osoba mi towarzysząca druga w kolejności a ona najmłodsza. Między nami są trzy lata różnicy a  między nią a naszą siostrą 2. Pamiętamy ja jako dwuletnie dziecko bo wtedy już musiałyśmy wylecieć do Londynu. A teraz wracamy i nie mamy najmniejszego pojęcia co nas tam spotka...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hey :)
Witam was z rozdziałem 5 :D
Jak to szybko leci xD
Rozdział jest meeeeeega krótki ale macie w nim trochę akcji :D
Co wyniknie z tej relacji pomiędzy J a T?
Czyżby Jortini które tak strasznie kochacie? x3
Kim są dwie tajemnicze kobiety?
Kto jest ich siostrą?
Ja nie powiem! xD
Dowiecie się już nie długo :*
Zdradzę wam tylko tyle że jak zwykle poczekacie sb na Jortini ;p
Ooooooj Poczekacie ;P
Ja ogólnie piszę ten rozdział po nocach a jutro wstaję o 6:30 a jest 23:00 xD
Ale co tam? Czego się nie robi dla bloga :*
Dobra ja się nie rozpisuję xD
Ten kto dotrwał do końca pisze w komie: "Lecz się Blair!" xD

CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ!
KAŻDY KOM SIĘ LICZY!!!

Blair <33

Obserwatorzy