Ten prolog dedykuje swojej najlepszej przyjaciółce Laurze :*
Wróciłam...Wróciłam z marzeniami, samotnością, nieśmiałością, strachem i przeszłością. Wróciłam do Buenos Aires taka sama jaka wyjechałam. Po pięciu latach spędzonych w Londynie jestem i się nie zmieniłam, nie zrobiłam tego co chciał mój tata. Mój tata po śmierci mojej mamy chciał żebym była silna i żyła tak jak kiedyś...tylko bez niej. Gdy mama umarła miałam 12 lat. Spędziłam jeszcze rok z tatą w Buenos i wyjechaliśmy a teraz wróciliśmy, a ja zaczynam nową historię...chociaż jest ona kontynuacją poprzedniej...
I jak wam się podoba prolog? Jak dla mnie jest OK. To mój pierwszy blog i trochę go nie ogarniam ale jakoś dam radę :p. Zapraszam na stronę na FB na której jestem adminką o to link :) https://www.facebook.com/ViolettaaP Mam na dzieje że prolog się podoba nie długo postaram się dodać rozdział :D.
Dopiero znalazłam bloga! Jest super,będę czytać :)
OdpowiedzUsuń